środa, 1 lutego 2012

Lekoman....



Rozszerzamy antosiową dietę. Niby wszędzie coś można na ten temat przeczytać, ale w sumie bez konkretów. No i w efekcie rozszerzanie diety zaczęło się od... lekarstw.  Czekając aż Antoni osiągnie 5,5 miesiąca, natrafiliśmy na Potworę, którą zwalczyć można było tylko syropkami i cebionem. Bałam się, że Antek nie zechce połykać syropków, bo tak właśnie było z Jego starszym kuzynem... Ale, ale... Antoni to chłopak z Bałut! Leki? Nie tylko nie wypluwa, ale wręcz wyrywa mi łyżeczkę i dozownik... Nie tylko wyrywa, ale jak mu nie podam leku o czasie, to jest awantura na pięć fajerek... Bo Antoni wie, co mu przysługuje i nie zamierza z tego rezygnować... A że syropki już się skończyły, przyszedł czas na ziemniaczka, marchewkę, jabłuszko... Też są całkiem niezłe ;) Zwłaszcza te kwwwwaaaśśśśśśne  :)

ps. Zdjęcie nie przedstawia Antoniego delektującego się smakiem musu jabłkowego, "puree" ziemniaczanego, czy innych nowo poznanych potraw. To Antoni i Jego...lekarstwa...


***********


Zostałam wybrana przez asia-kol7 do serialowej zabawy. Dziękuje za zaproszenie i zapraszam do mojego serialowego świata ;)





Oglądam:

1. "Grey's Anatomy" - humor, dziwaczne zbiegi okoliczności i "TO" spojrzenie  dr. Shepherd'a....


2. "Czas honoru" - najlepszy serial wyprodukowany przez TVP, II Wojna pokazana nie tylko z perspektywy walk na froncie, ale i codziennego życia, a to zawsze bardzo mnie interesowało.


3."Dr House"- uwielbiam sarkazm Housa... No i trzeba przyznać, że on sam jest intrygujący i na swój sposób seksowny, choć totalnie nie w moim typie ;)

4. "Byle do przodu"  - sitcom o pewnej rodzince... Nieco chory humor doskonale się wpisuje w moją estetykę...

5. "Pingwiny z Madagaskaru" - niby animowany, ale wciąż serial :) No chyba nie muszę Wam tłumaczyć?

6."Rodzinka pl" - czasem oglądamy i zastanawiamy się, jak to będzie u nas ;)

7. "Na Wspólnej" - no dobra, ja też się przyznam... Ale jak się leży z ciążowym brzuchem, to i "Na Wspólnej" może wciągnąć, prawda?

Na szczęście wszystko to oglądam od czasu do czasu. Teraz nadrabiam zaległe sezony Chirurgów, bo po dłuuuuuuuugich miesiącach w końcu będziemy mieć coś więcej niż 3 programy z anteny naziemnej :)

Do zabawy zapraszam:

Wigoma -http://wigoma.pl
Monica - http://agua-y-feugo.blogspot.com/
Sol - http://turystycznyprzewodnik.blogspot.com/
Hannah- http://listydodziecka.blogspot.com/
Evelio - http://evelio-ciezarowka.blogspot.com/


Zasady zabawy:
1. Opublikuj na swoim blogu logo taga.
2. Napisz, kto Cie otagował.
3. Wymień i opisz kilka swoich ulubionych seriali.
4. Zaproś do zabawy co najmniej 5 blogerek :)

9 komentarzy:

  1. hehehe Antos jest przekochany, jakie cudowne dzieciątko :)))nie jedna mama właśnie teraz Ci tego zazdrosci ;))
    kocham Grey's anatomy, po prostu oglądając każdy odcinek płaczę, śmieję się, wzruszam, wkurzam ;] Dziękuję za zaproszenie do zabawy, ale już brałam w niej udział ;))) polecam Ci "grę o Tron" fantastyka ale fajna:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, zdjęcia wywołały gromki śmiech:D
    Szczególnie to pierwsze- widać, że Mu smakuje:D
    Ps. Zachwycam się karnacją Antosia:D

    OdpowiedzUsuń
  3. hehe przesłodziaszny On :) zdrówka ! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. u nas w domku wszyscy przeziębieni, mnie zaczyna coś brać i martwię się o malutkiego :( A Antoś słodki i śliczny i dużo zdrówka mu życzę jak najszybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki za zaproszenie, na pewno skorzystam bo chyba większej maniaczki serialowej niż ja to nie ma i juz martwię się, zę mozna wskazać tylko 7 seriali. Podobnie jak monica polecam "Grę o tron", choć książki są lepsze ;-) A Anotś to żaden lekoman tylko smakosz, degustator ;-) Czekam na wiadomość :-))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Antoś przesłodki :) a co delektowania się i pilnowania dawkowania leków - wyobraź sobie, że moja najmłodsza również jest pod tym względem obowiązkowa ;) sama się upomina o lekarstwa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu wyróznienie dla Ciebie http://agua-y-feugo.blogspot.com/2012/02/blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  8. haha! świetny Antoś! u nas także lekofun w rodzinie. Wszystko wciąga: syropy, antybiotyk, furagin, vit c prosto z łyżeczki a nie ukrytą w kaszce, zyrtec. Nie wiem po kim to ma:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, dzięki za nominację :D
    Chyba nawet już mnie ktoś do tego wcześniej wybrał, więc muszę w końcu taki wpisik dodać... ;)
    Pozdrawiam
    Sol

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze są dla mnie bezcenne, dlatego dziękuję za każdy z nich :))